Moja Miejscowość
Witam Was Pszczółki i Drodzy Rodzice.
Moja Miejscowość
W tym tygodniu porozmawiamy o naszej miejscowości i najbliższym otoczeniu.
- Na początek proponuję zabawę. Poproście Rodziców, by przeczytali Wam początek zdania, a Waszym zadaniem jest dokończenie zdania.
Dokończ:
Miejscowość, w której mieszkam to…
Mieszkam w …przy ulicy…
Lubię swoją miejscowość, bo…
Moje przedszkole znajduje się w… przy ulicy…
Zabawa z wykorzystaniem rymowanki.
Dzieci mówią rymowankę z różnymi emocjami: ze złością, smutkiem, ze strachem i z radością – po nauczeniu się jej fragmentami, metoda ze słuchu
Moja miejscowość
Znana jest mi,
Lubię w niej mieszkać,
Lubię w niej być.
Zabawa „Wycieczka rowerowa”
Dzieci w leżeniu tyłem, naśladują pedałowanie na rowerze, mówiąć za Rodzicem, a potem samodzielnie rymowankę:
Jedzie rowerek na spacerek,
Raz, dwa, trzy.
Na rowerku pan Kacperek,
Raz, dwa, trzy.
Na słowa raz, dwa, trzy – klaszczą.
Marsz z rymowanką
Dzieci idą za Rodzicem i mówią rymowankę, rytmicznie klaszcząc
Polska to kraj –
Kraj wielu serc.
Mieszkam tam ja
I mieszkać chcę.
Jeżeli jest to możliwe wybierzcie si ę na spacer z Rodzicami.
- Oglądanie swojej miejscowości, swojego osiedla. Zwrócenie uwagi na zabudowę, ruch uliczny, zabytkowe obiekty…
- Oglądanie znanych i nieznanych miejsc: przyglądanie się budynkom; ruchowi ulicznemu, mijanym mieszkańcom.
W karcie na dole znajduje się zdjęcie przedstawiające Zespół Pieśni i Tańca w Zawierciu
- Co jest charakterystyczne dla stroju?
Poniżej przedstawione są zabytki Zawiercia.
Który z tych budynków widzieliście?
Czy mieszkacie w pobliżu któregoś z nich?
Czy wiecie co się znajduje w tych budynkach?
Może posiadacie zdjęcia z wycieczek po mieście i chcecie się z nami nimi podizelić?
Będzie nam bardzo miło.
ŹRÓDŁO RZEKI WARTY.
Jak nazywa się rzeka, która przepływa przez nasze miasto?
Czy wiecie,, gdzie znajduje się źródło rzeki?
Czy byliście z Rodzicami na wycieczce w tym miejscu?
Legendy o początku rzeki Warty
Poproście Rodziców o przeczytanie legendy.
Przed wiekami stał rycerz na warcie. Puszcza szumiała dookoła Słońce paliło niemiłosiernie. Rycerz pełniący wartę odczuwał coraz większe pragnienie, ale w pobliżu nie było nigdzie kropli wody. Wówczas okropnie znużony westchną do Boga i wzniósł ręce do modlitwy. Wtedy kopia wysunęła mu się uderzając o ziemię. W tej chwili z tego miejsca wytrysnęła czysta i chłodna woda, którą uszczęśliwiony rycerz ugasił pragnienie.
Tam, gdzie kopulaste wzniesienia wyznaczają zachodnią granicę pasma jurajskiego, położony jest Kromołów - miasto wywodzące swój rodowód z XII-wiecznych zapisów papieskich. Był on kiedyś ważnym ośrodkiem tkactwa, dzięki zapobiegliwości możnych właścicieli Bonerów, Firleyów i Warszyckiego.
W 1870 roku za okazywanie dążeń niepodległościowych zaborcze władze carskiej Rosji pozbawiły Kromołów praw miejskich i przyłączono go do Zawiercia. Wtedy to nastał okres jego upadku. Kto by dzisiaj pamiętał o tym mieście, gdyby nie małe źródełko, znajdujące się w podziemiach murowanej kapliczki św. Jana Nepomucena. Kapliczka ta stoi na skrzyżowaniu dróg prowadzących do Kielc, Częstochowy i Siewierza.
Nikt nie wie, kiedy wytrysnęło źródełko. Jedna z legend głosi, że było to w czasach średniowiecza, gdy rycerze przywdziewali pierwsze żelazne pancerze. Pewnego upalnego lata na rozstaju leśnych dróg, stał na warcie rycerz imieniem Jan, zakuty w taką właśnie zbroję. Upał bardzo mu dokuczał, ale nie mógł opuścić posterunku. Zaczął więc modlić się do swojego patrona o kilka kropel deszczu. Jednak nim skończył, zemdlał. Po pewnym czasie odzyskał świadomość, dzięki wodzie sączącej się ze szczeliny. Z wdzięczności za wysłuchanie jego modlitwy, zrobił drewnianą kapliczkę, którą ustawił przy tajemniczym źródle.
Inna z legend mówi, że woda tryskająca ze źródełka, jest łzami pięknej pasterki z Kromołowa. Opłakuje ona swój los, uwięziona w podziemiach kapliczki, gdyż okazała nieposłuszeństwo wysłannikowi piekieł. Woda tryskająca z tego źródła, utworzyła strumyczek, który wraz z wodą z innego źródła i kilkoma dopływami stał się okazałą rzeką Wartą.
Zabawa ruchowa „Morskie kąpiele”
Dzieci w leżeniu przodem, wyciągają ręce przed siebie i naśladują pływanie
Zabawa „Podniebne loty”
Dzieci naśladują podróż samolotem – wyciągają ręce w bok, wykonują skręty tułowia, raz w prawą, raz w lewą stronę.
Życzę miłego dnia oraz miłej zabawy
04
MAJ
2020
585
razy
czytano
p2zawiercie.pl