TEATRZYK W DOMU

Dzień dobry „maluszki”

1. „Poranna rytmika dla smyka”- zabawy muzyczn-ruchowe.

https://www.youtube.com/watch?v=BggoLK1gMnw

2. „Jaskiniowiec”- wdrażanie do uważnego słuchania i koncentracji uwagi podczas słuchania opowiadania A. Frączek. Rodzicu, przeczytaj swojemu dziecku poniższe opowiadanie.

Mamo, mamo, dzisiaj w przedszkolu był jaskiniowiec! Calusieńki zielony! Machał skrzydłami, ryczał i rozdawał cukierki! – Szymek wyrecytował jednym tchem. – Jaskiniowiec…? – nie mogła uwierzyć mama. – Zielony!?

– Tak! Najprawdziwszy zielony jaskiniowiec! Grzecznie się nam przedstawił: na nazwisko ma Wawelski, a na imię nie uwierzysz, mamo! Na imię ma Smok! Strasznie dziwne to imię, prawda? I wiesz co? On mieszka w jaskini! Fajnie, prawda? Ciekawe, czy ma tam telewizor. I traktorek? I klocki? I…

– A skąd ten jaskiniowiec wziął się w waszym przedszkolu? – chciała wiedzieć mama.

– Jak to skąd? Pani dyrektor go zaprosiła! – Szymek miał na wszystko gotową odpowiedź. – Najpierw, biedak, trochę chyba się nas bał, ukrył się w sali do rytmiki za taką wielką zasłoną i nie chciał wyjść. Dopiero kiedy wszyscy usiedliśmy na materacach z nogami splecionymi na kokardkę, a buziami zamkniętymi na kluczyki, i gdy na sali zrobiło się całkiem cicho, jaskinio­wiec wysunął zza zasłony swój zielony nochal. Obejrzał nas sobie dokładnie i stwierdził chyba, że nie wyglądamy groźnie, bo przestał się bać i wyszedł zza zasłonki. Mamusiu, mówię ci, jaki on był olbrzymi! Taki olbrzymi, że gdyby zechciał, to nawet barana mógłby połknąć jednym kłapnięciem. Ale nie zechciał, na szczęście! A wiesz, co ten jaskiniowiec jada najchętniej? Krówki! Nie, no przecież nie te łaciate! Jaskiniowiec pożera mleczne krówki, takie w kolorowych papierkach. I papierki też pożera. Mamusiu, mówię ci, jak on głośno ryczał! A jak już skończył ryczeć, to wszyscy bili mu brawo. Jaskiniowiec chyba bardzo lubi oklaski, bo nisko się nam kłaniał i rozdawał cukierki. Krówki, oczywiście. Trochę się bałem tych jaskiniowych cukierków, ale Jacek migiem zjadł swoją porcję i nic mu się nie stało, więc ja też się odważyłem. Mniam, cukierki były pycha!!! Jak myślisz, mamo, to chyba wielka frajda być takim jaskiniowcem?

A pani dyrektor obiecała, że niedługo znów przyjedzie do nas teatrzyk!

3. Rozmowa na temat opowiadania. Rodzic po przeczytaniu tekstu zadaje dziecku pytania. Proszę zwracać uwagę na poprawne i logiczne wypowiedzi dziecka. Wyjaśniamy dzieciom nieznane i niezrozumiałe słowa.

- Kim był jaskiniowiec?

- Co robił?

- Jak się nazywał?

- Rodzic wyjaśnia, że ten jaskiniowiec to aktor przebrany za smoka wawelskiego. Możesz też opowiedzieć dziecku o smoku.

4. „Jestem smokiem”- zabawa ruchowa.

Dziecko chodzi po pokoju stąpając ciężko i rycząc.

5. „Mój smok”- zachęć dziecko, aby samodzielnie narysowało lub zbudowało z klocków smoka. Kiedy będzie gotowy możecie zaproponować dziecku stworzenie całej rodziny smoków, którą możecie się wspólnie bawić.

MIŁEGO DNIA i SŁONECZNEGO WEEKENDU