Skróty klawiszowe:

Pokaż moduł: Skróty klawiszowe.

Strona wykorzystuje pliki cookies.
Dowiedz się więcej...

p2zawiercie@zawiercie.eu

32 67 226 10

Zdjęcie

Odkryj z nami świat przedszkolaka

Grupy

Pszczółki

Wakacyjne plany - rozwijanie mowy i sprawności fizycznej

Wakacyjne plany - rozwijanie mowy i sprawności fizycznej

☺   ☺    ☺  Witam was Pszczółki i witam waszych Rodziców. Rozpoczynamy kolejny tydzień . Tematem tego tygodnia będą  'Wakacyjne plany "

1. Na początek otwórzcie kartę pracy, cz. 4, s. 80.

Kolorowanie rysunku. Czytanie tekstu.

2.  Teraz spróbujcie ułożyć wyrazy z rozsypanki sylabowej ( kartę prascy znajdziecie na dole strony )

Dzieci dostają wyrazy podzielone na sylaby, musicie je wyciąć . Układają je i przyklejają na kartce (wakacje,korale, owoce, lato, jezioro, trawa).

3. Zapraszam teraz do ćwiczeń dla rozruszania się.

•   Zabawa orientacyjno-porządkowa Dzieci na zaczarowanej łące.

Dzieci swobodnie poruszają się po pokoju  – łące. Gdy usłyszą hasło Dzieci zaczarowane – przyj-

mują pozycję zwierzęcia, jakie można spotkać na łące, i poruszają się jak ono (np. bocian,żaba, motyl, pszczoła, kret, skowronek…). Na hasło Dzieci odczarowane znów poruszają się swobodnie.

•   Ćwiczenia tułowia – Kwiaty na letniej łące.

Dzieci w siadzie klęcznym podpartym, głowy mają położone na kolanach. Na hasło Kwiaty rosną, wykonują powolny wyprost tułowia i głowy oraz unoszą ręce do góry. Na hasło Kwiaty więdną, powracają do pozycji wyjściowej.

•   Ćwiczenia mięśni grzbietu – Ślimaki.

Dzieci w leżeniu przodem, mają wyprostowane i złączone nogi. Na hasło Ślimak, pokaż rogi

unoszą głowę i ręce nad podłogą, a następnie przykładają zwinięte w piąstki dłonie do skroni.

W czasie tego ćwiczenia łokcie są uniesione w górę. Na hasło Ślimak, schowaj rogi – opuszczają ręce i głowę i chwilę leżą swobodnie na dywanie.

•   Marsz  – Spacer po letniej łące.

Dzieci maszerują parami po obwodzie koła, jednocześnie wykonując głębokie wdechy i wy-

dechy.

4.    Otwórzcie ponownie kartę pracy, cz. 4, s. 82.

Łączenie miast na rysunku mapy z odpowiednim kolorem według podanego opisu.

5. Posłuchajcie  opowiadania S. Karaszewskiego Wakacyjne plany

Z początkiem czerwca rozkwitły akacje. Cudowny zapach białych kwiatów akacji zwabił tysiące pszczół krążących wokół drzew brzęczącą chmurą. Zbierały pyłek i nektar kwiatów na pyszny miód akacjowy.ściolatki, dla których były to już ostatnie dni w przedszkolu, myślały o swoich przyszłych szkołach. Niektóre z radością, inne z lekkim niepokojem. Szkoła szkołą – ale wcześniej są wakacje.

– Jadę do Krainy Wielkich Jezior – powiedział Bartek. – Mama i tata mają żaglówkę i wyru-szymy w długi rejs po jeziorach. Będziemy łowili ryby, rozpalali ognisko na brzegu, smażyli ryby i piekli kiełbaski. A wieczorem dobijemy do przystani i prześpimy się w namiocie na polu namiotowym.

– Ja też kiedyś byłem nad jeziorami – wtrącił Tadek. – Ale nie chciałbym tam jechać. Wszędzie tłok, pełno żaglówek, kajaków, motorówki i skutery wodne prują jak szalone. Zostawiają smugi spalin i plamy paliwa na wodzie. Brzegi jezior błotniste i pozarastane trzcinami. Na żaglówce cały czas trzeba siedzieć spokojnie, bardzo łatwo wpaść do wody. Ja wolę ciszę, spokój, gdzie mogę posłuchać śpiewu ptaków i rechotania żab. Jadę do wujka, do leśniczówki. Razem z wuj-kiem i ciocią będę poznawał zwyczaje zwierząt leśnych. Będziemy rozpoznawać tropy różnych zwierząt. Będziemy zbierać rogi zgubione przez rogacze, samce saren, jelenie, łosie i daniele. Wujek nauczy mnie rozpoznawać drzewa po liściach, kwiatach nasionach i kształcie koron. A z ciocią będziemy zbierać różne zioła, suszyć je. Zioła to naturalne lekarstwa. Ciocia jest doświadczoną zielarką i wie, które rośliny na co pomagają.

– A ja pojadę nad morze – powiedziała Ania. – Będziemy kąpali się w morzu, opalali na piasz-czystej plaży, razem nazbieramy ładnych kamyków, muszelek, żółtych i brązowych bursztynów. A potem będziemy kopać w piasku dołki, budować zamki, które przyozdobimy kamykami i pa-tykami. Muszelki i bursztyny zbierzemy do pudełka, to będzie nasza wakacyjna pamiątka.

– To prawda, morze jest piękne – dodał Grzesiek. – Ale bardzo kapryśne. I plaże wspaniałe, piaszczyste. Pod warunkiem, że nie wieje wiatr. Bo wtedy piasek jest wszędzie: w ubraniu, włosach, oczach. Woda w Bałtyku przeważnie jest bardzo zimna, a nawet lodowata. Nie da rady się kąpać. Można co najwyżej zamoczyć nogi, a potem szczękać zębami. A kiedy jest wysoka fala, to nawet nie wolno zbliżać się do wody.

– A ja pojadę z rodzicami w góry. – powiedziała Zosia. – Rodzice zabierają rowery górskie. Będziemy jeździć po szlakach rowerowych, a tam, gdzie nie da się dojechać na rowerze, pój-dziemy pieszo z kijkami i plecakami, aż do schroniska i jeszcze dalej, na sam szczyt góry, skąd są piękne widoki.

– Góry są bardzo niebezpieczne. Pełno przepaści, można spaść i się połamać. Gdy wieje halny, łamie drzewa, świerki się przewracają. Pogoda szybko się zmienia. Nawet w słoneczny dzień może zaskoczyć burza. A wtedy – walą takie pioruny, że nie wiadomo, gdzie się skryć!

– A ja pojadę do babci i dziadka na wieś – powiedziała Helenka. – Może nie ma tam jezior, morza ani gór, ale jest za to piękna, czysta rzeka, nie za szeroka i płytka, piaszczyste plaże, którymi jeśli ktoś chce – może spacerować kilometrami. Można płynąć z prądem w pontonie albo w kajaku, albo w łódce – jak kto chce. I jest las – a w nim sarenki, lisy, zające, a nawet widziałam łosie!

– Na wsi strasznie nudno! – wybrzydzał Filip. – Nie ma kina, placów zabaw, mało dzieci, nie ma się z kim bawić. Trzeba uważać na kundle, które biegają wszędzie i tylko patrzą, żeby ugryźć w nogę. Nie można się od nich opędzić. Na łąkach pasą się krowy i konie, które brzydko pachną, brudzą, trzeba uważać, żeby w coś nie wdepnąć!

– A w mieście jest lepiej? – żachnęła się Kasia. – Po trawnikach biegają psy i też brudzą! A nie każdy właściciel po nich sprząta! A samochody? Taki ruch, że nie ma jak przejść przez ulicę! Trąbią, wymuszają pierwszeństwo, pędzą jak szalone, setką albo i szybciej. I wszędzie spaliny! Udusić się można!

– W mieście wcale nie jest źle! – powiedział Rysiek. - W mieście jest co robić! Wystarczy wyjść na podwórko – jest plac zabaw, można pojeździć na hulajnodze lub deskorolce! Zawsze można

spotkać kolegów, koleżanki! Można spacerować chodnikiem i oglądać wystawy sklepów! Jak jest gorąco, można pójść na basen. Wyjeżdżam na wakacje na działkę, ale chyba wolałbym zostać w domu, w mieście!

Dzieci opowiadały o swoich wakacyjnych wyjazdach, o podróżach i atrakcjach, jakie na nie czekają. Rozgorączkowane, przerywały sobie nawzajem, przekrzykiwały się jedno przez drugie. Tylko jedno dziecko, Krzyś, stał z boku, przysłuchiwał się, ale nie powiedział ani słowa. Miał smutną minę i łzy szkliły mu się w oczach.

– A ty, Krzysiu, gdzie pojedziesz na wakacje? – spytała Helenka.

– Ja nigdzie nie pojadę – powiedział Krzyś i się rozpłakał. Dzieci umilkły. Podeszły do Krzysia i zaczęły go pocieszać. Żeby ci nie było smutno, będziemy wysyłać pocztówki.

I będziemy dzwonili, żeby opowiedzieć, jak jest na wakacjach! I przywieziemy ci pamiątki z naszych podróży.

I opowiemy ci, gdzie byliśmy, co robiliśmy i narysujemy ci obrazki z naszych podróży. I będziesz się czuł, jakbyś był z nami!

Krzyś rozpromienił się. W lecie zostanie w domu, ale jednocześnie będzie tam, gdzie jego przyjaciele. Wakacje jego kolegów i koleżanek będą jego wakacjami.

 

Odpowiedzcie na pytania.

−  Gdzie wybierał się Bartek z rodzicami?

−  Co mieli tam robić?

−  Gdzie miał spędzić wakacje Tadek? Co miał robić w leśniczówce?

−  Co Ania zamierzała robić nad morzem?

−  Co Zosia planowała z rodzicami robić w górach?

−  Kto miał spędzić wakacje na wsi?

−  Co Helenka mogła tam robić?

−  Gdzie wybierał się Krzyś?

−  Co postanowili jego przyjaciele?

6.  Zapraszam do zabawy ruchowo-naśladowczej W górach, w lesie czy nad morzem?

Dzieci poruszają się po sali odpowiednio do dźwięków tamburynu (marsz, bieg, podskoki)lub słownej komendy . Na przerwę w grze zatrzymują się i naśladują czynności, jakie mogą wykonywać w miejscu, którego nazwę podał rodzic (morze, las, góry, wieś, miasto…).

            Historia relaksująca – Fale.

Dzieci kładą się na dywanie. Są falami, które porusza wiatr. Rodzic włącza suszarkę, która symbolizuje wiatr. Gdy dzieci – fale – usłyszą szum, turlają się po dywanie. Gdy nauczyciel wyłączy suszarkę – leżą spokojnie.

Potem dobierają się parami i siadają w parach jedno za drugim. Rodzic opowiada i wykonuje określone ruchy, a dzieci wykonują je na plecach partnera.

Wielkie morze jest dzisiaj spokojne. Posłuchaj, co chce opowiedzieć. Wiatr lekko dotyka morza.

(Dzieci czubkami palców dotykają pleców partnera, przesuwając je po nich). Spójrz, co robi z falami.

Wiatr je budzi.

(Czubkami palców lekko dotykają pleców partnera). Zaczyna się ich taniec.

Spójrz, jedna z fal bardzo się cieszy, wesoło tańczy na morzu.

(Czubkami palców wykonują delikatne, lekkie ruchy).

Teraz turla się tak szybko, jak tylko potrafi.

Stopniowo przesuwa się do przodu.

(Palcami wykonują koliste ruchy od dołu ku górze).

Fika koziołki, szybko i lekko.

Sprawia jej to wielką radość.

(Uderzają palcami o plecy, na zmianę: szybko i powoli).

Fika koziołki bez wytchnienia,

a wiatr dzielnie jej pomaga.

(Uderzają palcami o plecy, na zmianę: szybko i powoli).

Słońce oświetla morze.

(Kładą całe dłonie na plecach).

Mała fala już nie tańczy.

Słońce się chowa.

(Zdejmują ręce z pleców).

Tak skończyła się historia.

7. Otwórzcie ponownie kartę pracy, cz. 4, s. 81.

Kończenie rysunku na dole strony według wzoru znajdującego się na górze strony. Rysowanie po śladach rysunków fal, bez odrywania kredki od kartki. Kolorowanie rysunku na górze strony

8. Zaprasza mteraz do ćwiczeń z panią Marzeną oto link https://www.youtube.com/watch?v=vkwzFVN2Bds

9. Po ćwiczeniach lub po południu  otwórzcie  książkę , s. 90, 91.oraz kartę pracy cz.4 str .83 i wykonajcie zadania

Czytanie wiersza i nazw czynności, które możemy wykonywać nad morzem. Wykonanie papierowej łódki według podanej instrukcji. Czytanie wypowiedzi dzieci o miejscach ich wyjazdów na wakacje. Łączenie tekstów z odpowiednimi zdjęciami .Rysowanie po śladzie rysunku bez odrywania kredki od kartki

Miłej zabawy i miłej pracy .

 

Zabawy i ćwiczenia w ramach pomocy psychologiczno - pedagogicznej

Ćwiczenia utrwalające litery i przygotowanie do nauki czytania

1.Przeczytaj wyrazy. Podziel je pionową kreską na sylaby.

Ola kotek lalka rama

domek rymy Darek Lolek

Kokarda kreda rola Karolek

2. W każdej linijce skreśl wyraz inny niż pozostałe.

dobry bobry dobry

bat bat brat

duda buda buda

3. Zamaluj litery, którymi różnią się wyrazy.

worek- korek data- rata

brawa- brama broda- krowa

lada- laba but- bat
Ćwiczenia rozwijające sprawność manualną i grafomotoryczną

1.Wycinanie nożyczkami różnych obrazków z gazet i czasopism oraz naklejanie ich na papier.

Do zobaczenia miłego i słonecznego dnia Życzę . Pa  !  !  !  ☺  ☺  ☺ 

15

CZE

2020

183

razy

czytano

p2zawiercie.pl

Zdjęcie
Logo serwisu.

Dane przedszkola

 

Przedszkole Nr 2 im. Misia Uszatka w Zawierciu
42-400 Zawiercie
ul. Marszałkowska 28
woj. Śląskie

Logo serwisu.

Kontakt

 

p2zawiercie@zawiercie.eu
32 67 226 10

Logo serwisu.
Zdjęcie: .

Przewiń stronę na samą górę.

Logo serwisu.

Ukryj moduł.

Wyszukaj na stronie

Twoja przeglądarka internetowa, bądź system operacyjny, nie wspierają lektora w polskiej wersji językowej.

Zdjęcie:
Formularz kontaktowy

Pytanie do burmistrza

Zgłoś usterkę

Formularz zgłoszenia