Zabawy z Tatą

Dzień taty – inaczej

Jutro swoje święto maja wszyscy tatusiowie.

Postarajmy się już dzisiaj spędzić z Tatą wspaniały dzień.

ZABAWY Z TATĄ

Kartonowi konstruktorzy

Potrzebny sprzęt: zapas sztywnych kartonów, taśma klejąca i nieograniczona wyobraźnia.

Synek chce zostać królem, a córka księżniczką? Budujemy zamek z kartonów. Mniejsze ustawiamy jako wieżę, z większego robimy wnętrze. Tata wycina okna i drzwi we wskazanych przez dzieci miejscach. Rolka papieru lub prześcieradło położone dookoła może robić za fosę. A tata – za smoka próbującego zdobyć zamek. Inne wersje tej zabawy: tworzymy domek, bazę lub.. autobus ????

Wodne szaleństwa

Potrzebny sprzęt: miska z wodą lub wanna plus dodatki (różne pojemniki, rurki, łyżki, miarki oraz mąka ziemniaczana i naturalne barwniki np. sok z buraka lub ze szpinaku).

Teraz czas na eksperymenty! Do wody dodajemy poszczególne składniki i mieszamy, przelewamy, odmierzamy. Odpowiednia ilość skrobi pozwoli stworzyć ciecz newtonowską – szybko uderzona lub ugnieciona nie rozlewa się, a twardnieje.

Indianie

Potrzebny sprzęt: kilka koców lub prześcieradeł i miotła na tipi, papierowe piórka na pióropusze, bębenek (lub w jego roli garnek), opcjonalnie łuki i strzały.

Także w tej zabawie wiele zależy od poziomu kreatywności uczestników, ale mama, choćby była najpiękniejszą Pocahontas, nie zastąpi tutaj wodza Wielka Stopa. Na początku nadajemy sobie indiańskie imiona, później budujemy tipi lub całą indiańską wioskę, a na koniec urządzamy polowanie na pluszaki ????

Leśne ludki

Potrzebny sprzęt: odpowiedni ubiór, środki przeciw owadom oraz zapas napojów.

Tata uzbrojony w odpowiednie środki i sprzęt zabiera dzieci do lasu. Odkrywanie śladów zwierząt i różnorodności roślin to jedno. Pokazywanie zasad działania systemu GPS w telefonie to drugie. Ale najlepszą frajdą będzie zbudowanie prawdziwego szałasu. Nawet takiego dla polnej myszki.

Bitwa kogutów

W tej zabawie chodzi nie tylko o siłę, ale też o zmysł równowagi. Przykucnijcie i podskakując, próbujcie przewrócić przeciwnika. Dla utrudnienia tata może mieć na oczach zawiązaną opaskę.

Atrament sympatyczny

Niezbędny dla takiej pary detektywów jak wy. Wykałaczką maczaną w soku z cytryny narysujcie na kartce mapę do skarbu. Ogrzej kartkę nad płomieniem świeczki. Maluch będzie pod wielkim wrażeniem, widząc, jak na pozornie czystej kartce powoli pojawiają się narysowane przez was kontury!
 

 Gejzer w butelce coli

Potrzebujesz butelki coli i kilku mentosów. Wrzuć cukierki do butelki i szybko uciekaj! Napój zacznie buzować i wybuchnie wielką fontanną (najlepiej ten eksperyment przeprowadzać na podwórku).

Diamenty z soli

Do szklanki z gorącą wodą wsypujcie łyżeczka po łyżeczce sól kuchenną. Postarajcie się rozpuścić jak najwięcej soli, zanim woda ostygnie. Zawiąż na nitce spinacz biurowy i wrzuć nitkę do szklanki. Odstaw szklankę na dwa dni na parapet. Trzeciego dnia najpewniej na spinaczu i nitce wytworzą się piękne kryształy.
 

 Pływające jajko

Ugotuj jajko na twardo i poproś malucha, by włożył je do szklanki z wodą. Opadnie na dno, ale jeżeli dodacie do wody dwie łyżki soli, jajko zacznie pływać. Dzięki temu maluch na własne oczy pozna różnicę między słodką a słoną wodą.

Życzę miłego dnia i wspaniałej zabawy